Jest taki tajemniczy ogród w Konstancinie, gdzie rosną sobie dziko jabłka.
Duże, dojrzałe, okropnie kwaśne, ale doskonałe na kompot albo szarlotkę. Idealny napój na gorące dni, sto razy lepszy od coli.
A jak przygotować zapomniany napój ? Obieramy jabłka, zalewamy wodą, odrobinę cukru, można dodać goździki i gotowe!
Dziękujemy Beti za inspirację.






