
Któż nie lubi tego deseru, nie ma takiego. Jakiś czas temu wpadła nam do ręki książka Mamma mia/Włochy dla dociekliwych. I nie jest to książka tylko dla dzieci. Jest tam wiele fajnych historii o których nawet ja nie wiedziałam.
Właśnie, czy wiecie co znaczy słowo Tiramisu ?
“TIRAMISU” = podnieś mnie na duchu !
W chwilach kiedy Maję ogarnia melancholia, nic tak nie przyniesie ulgi, jak ten przecudowny deser. Sprawdza się w 100% , i jak to mówią w reklamie : Satysfakcja gwarantowana, zwrotu pieniędzy nie będzie.
Składniki na 2 porcje : paczka biszkoptów, serek mascarpone, 2 żółtka, 2 łyżki cukru, kakao do posypanie i kawa espresso.


Żółtka ubić z cukrem na krem, dokładnie wymieszać z serkiem. Biszkopty namoczyć w kawie, a następnie układać w naczyniu jeden obok drugiego. Nałożyć warstwę serka, posypać kakao i następnie w ten sam sposób ułożyć kolejną wersję. Schłodzić w lodówce i po godzinie dobry humor gwarantowany.