*Baltasar Gracián y Morales.
Praca nad sztuką wymowy trwa praktycznie od urodzenia. Najpierw czeka się na pierwszy dźwięk, słowo, potem cieszy każde zdanie.
Trwa cicha rywalizacja pomiędzy rodzicami. Czy pierwszym wypowiedzianym słowem będzie “Mama”, czy “Tata” ?
Wszystkie osoby z Zespołem Downa potrzebują wsparcia logopedy. To oczywistość. Metod pracy nad rozwojem komunikacji jest mnóstwo.
Poznaliśmy i szalonych masażystów języka, oraz podniebienia i tradycyjnych czarodziejów prawidłowej wymowy.
Były żmudne ćwiczenia przy lustrze, dmuchanie rurek, wibracje, masaże wymawianie dziwnych zbitek głosek itp, itd. Był zapał i było zwątpienie.
Dzisiaj praca przebiega na dwóch poziomach: specjalna fizjoterapia zwana “mioterapią”, oraz tradycyjny, doświadczony logopeda.
Praca nad sztuką mowy, emisją głosu realizowana jest w ramach stypendium artystycznego m. st. Warszawy
